Odpowiednia pielęgnacja uzębienia u naszych pupili to coraz częstszy temat. I dobrze, gdyż dzięki poruszaniu tych kwestii rośnie zakres naszej świadomości w dziedzinie potrzeb zwierząt domowych. Dbanie o psie zęby nie musi być wcale takie trudne. A jak się do tego zabrać? Odpowiedź poniżej.

Właściwa pielęgnacja psich zębów- nie taka straszna

·         Regularna kontrola

Załóżmy, że proces oswajania psa z zabiegiem mycia zębów lub kontrolowania ich stanu masz już za sobą. Piesek grzecznie pozwala na kontrolę i pielęgnację. A jak powinno to przebiegać? W kwestii sprawdzania stanu zębów powinny być one czyste, pozbawione złogów, a dziąsła powinny być różowe. W przypadku zauważenia nieprawidłowości udajemy się do weterynarza. Przykładowymi nieprawidłowościami są pobielałe dziąsła, wrzody w jamie ustnej, oddech o wiele bardziej nieświeży niż zwykle. Psie zęby, tak jak ludzkie, są wyznacznikiem ogólnego stanu zdrowia, a groźne bakterie, które się na nich rozwijają, mogą być wraz ze śliną przeniesione dalej, w głąb organizmu, powodując kolejne kłopoty. Dlatego nie zaniedbujmy regularnego sprawdzania psiego uzębienia, które powinno odbywać się raz w tygodniu.

·         Mycie zębów

A co z myciem zębów? Po oswojeniu psa z unoszeniem fafli, użyciem szczoteczki i pasty, możemy przystąpić do działania, czyli szczotkowania. Nie powinno być one zbyt mocne, by nie uszkodzić zębów, nie musimy być też strasznie dokładni, zwłaszcza na początku- dla psa mycie zębów nie jest aż taką oczywistością, jak dla nas. Dlatego też nie może ono trwać zbyt długo, by pies nie zaczął się denerwować. Nie zaopatrujemy się też w szczoteczkę i pastę przeznaczoną dla ludzi. Dla psów przeznaczone są specjalne, mniejsze szczoteczki, które możemy nałożyć na palec. Pasty dla ludzi mają zbyt intensywny, miętowy smak i zapach, który czasem nawet dla nas może być nieprzyjemny. Zalecana częstotliwość mycia jest różna, niekiedy wystarczy raz na 7-10 dni, czasem konieczne jest mycie nawet codziennie. Wszystko zależne jest od stanu uzębienia psa. Najlepiej, by w tej kwestii doradził nam weterynarz.

Inne aspekty pielęgnacji psiego uzębienia

• Twój pies nie chce się przekonać do szczoteczki i pasty? Są inne alternatywy. Dobrym pomysłem jest zakup żelu, który rozpyla się na przednie zęby, po czym pies samodzielnie rozprowadza go po pyszczku. Cała aplikacja sprowadza się do maximum kilkunastu sekund, a efekt jest taki sam. Co więcej, żele bardzo dobrze wspomagają pielęgnację zębów świeżo po zabiegach u weterynarza, kiedy to można podawać je nawet kilka razy dziennie.
• Czy koniecznie musimy zaopatrywać się w specjalne akcesoria i pasty? Nie. Istnieje szereg metod alternatywnych. Jeśli Twój pies regularnie dostaje suchą karmę, ogryza kości, lub jest nauczony ogryzać patyki, to w dużej mierze sam dba o swoje uzębienie. Specjalne przysmaki do pielęgnacji zębów? Nie są potrzebne. Szczoteczkę można zastąpić nawiniętym na palec gazikiem, a przepisy na samodzielne, niedrogie pasty z naturalnych składników można spotkać na każdym kroku.
• Pamiętajmy jednak o jednej ważnej rzeczy: żaden, nawet najlepszy artykuł nie zastępuje konsultacji z weterynarzem. Tylko doświadczony lekarz dobrze określi metody pielęgnacji i podpowie, co będzie dobre dla naszego pupila. Z tego powodu coraz większym uznaniem cieszą się takie miejsca jak Klinika dla zwierząt Bernard. Wykwalifikowani specjaliści, dla których dobro naszych pupili jest najwyższym priorytetem i przyjazna atmosfera to ważne powody, dla których warto wybrać to miejsce.

Pielęgnacja psich zębów nie jest tak trudna, jak niektórzy mogliby sądzić. Wystarczy regularne sprawdzanie, kilka minut czyszczenia oraz pilnowanie, by pies był odpowiednio karmiony. Psy, tak jak ludzie muszą unikać pewnych produktów, które im nie służą. To również nie jest skomplikowane, mimo że w dobie zalewu informacji, często sprzecznych, może się wydawać, że jest inaczej. Troska o zdrowie naszego pupila w połączeniu jednak ze zdrowym dystansem do coraz to nowszych „odkryć” oraz regularne kontrole to idealna recepta na długie i zdrowe życie naszego pupila.